Malaria pojawia się w wiadomościach od czasu do czasu.
Wiele osób podróżuje do miejsc, w których można zarazić się malarią, a niektórzy pamiętają o tym, by zaopatrzyć się w leki przeciwmalaryczne. Niektórzy pamiętają nawet o zażyciu przepisanych im leków. W połączeniu z prostymi krokami w celu zmniejszenia liczby ukąszeń komarów, możesz mieć całkiem beztroską podróż. Jeśli jednak nie zaopatrzysz się w leki przeciwmalaryczne przed wyjazdem, istnieją dwa wyjścia: albo będziesz miał szczęście i nie zachorujesz na malarię, albo pecha i naprawdę zachorujesz.
Pacjent jednego z głównych szpitali w Hongkongu jest przykładem tego, co może się wydarzyć. Ta 40-letnia podróżniczka udała się na pogotowie po powrocie z podróży zagranicznej. Miała kaszel, gorączkę, ból gardła i bóle mięśni. Chociaż zapytano ją o możliwą podróż, nie ujawniła, że była w Ghanie przez około 10 dni, zanim wróciła do domu i zachorowała. Bez tej informacji lekarze zdiagnozowali u niej infekcję górnych dróg oddechowych (przeziębienie).
Po krótkim czasie spędzonym w domu, powróciła z bólem brzucha, wymiotami i krwią w moczu. Badania krwi wykazały problemy z wątrobą i kobieta została przyjęta do szpitala. W tym czasie wyszła na jaw historia jej podróży. Jednak po południu, gdy została przyjęta do szpitala, straciła przytomność z powodu obrzęku mózgu. Miała malarię mózgową. Rozpoczęto leczenie przeciwmalaryczne, ale pacjentka pozostawała w stanie krytycznym.
Czy może ci się to przytrafić? Tak, może. Chociaż nie jest to bardzo powszechny problem wśród podróżnych, zdarza się to osobom, które wracają do swoich krajów po ekspozycji na malarię bez podjęcia odpowiednich środków ostrożności.
Nie pozwól, by ci się to przytrafiło! Nie igraj z losem! Podróżując do obszarów dotkniętych malarią, należy podjąć odpowiednie środki ostrożności, w tym skrupulatnie przyjmować leki przeciwmalaryczne.